Kiedyś na tę konkurencję czekaliśmy z niecierpliwością, teraz w skoku o tyczce dominują inne nacje. W Europie bezkonkurencyjne okazały się Greczynki z Ekaterini Stefanidi na czele. Przez lata o medale najważniejszych imprez walczyły Anna Rogowska i Monika Pyrek. Nasze tyczkarki od kilku sezonów już nie skaczą, a godnych następczyń nie widać. Do ich sukcesów próbuje nawiązać Justyna Śmietanka, ale na razie wyzwaniem pozostaje kwalifikacja do finału. W Berlinie Polka odpadła w eliminacjach.
Od kilku lat w Europie panuje Ekaterini Stefanidi. Aktualna mistrzyni olimpijska i świata dołożyła do kolekcji kolejny tytuł na kontynencie. W trzeciej próbie pokonała 4,85 m i ustanowiła rekord imprezy. Bezskutecznie próbowała prześlizgnąć się nad poprzeczką zawieszoną na 4,96 m.
Naciskała ją rodaczka, Nikoleta Kyriakopoulou. Starcza z Greczynek zatrzymała się na 4,80 m, ale i tak osiągnęła najlepszy rezultat w karierze.
Podium uzupełniła Brytyjka Holly Bradshaw.
0 komentarze:
Prześlij komentarz