Karol Zalewski pobił rekord życiowy i pewnie awansował do finału biegu na 400 metrów na ME w Berlinie. 25-letni Polak pokazał, że jest jednym z faworytów do medalu na tym dystansie. Dla polskich kibiców emocje na 400 metrów rozpoczęły się już w pierwszym z trzech biegów. Wystąpił w nim na jednym ze skrajnych torów Łukasz Krawczuk. 29-latek pobiegł nieźle, uzyskał najlepszy czas w sezonie, ale to było za mało, by włączył się do walki o awans do finału.
Kilka minut później na bieżni był już Karol Zalewski dla którego miejsce w finale było celem minimum. Od początku biegł bardzo dynamicznie i na ostatnią prostą wyszedł jako lider. Nie dał się dogonić i wpadł na metę jako pierwszy z czasem 45,11. To nowy rekord życiowy Polaka.
Walka o medale zostanie rozegrana w piątek 10 sierpnia o 21:05.
0 komentarze:
Prześlij komentarz